piątek, sierpnia 03, 2007

O Lobby, czyli porcja memetycznego intruzerstwa

Jak wiadomo, IV Rzeczpospolitą rządzi układ, a na układ składają się rozmaite lobby. Najbardziej znane, w których wpływy trudno wątpić, to lobby żydowskie i lobby eurosocjalistyczne, o czym pouczają nas wielcy tego świata, Stanisław Michalkiewicz, Janusz Korwin-Mikke i ojciec Rydzyk. Ciut mniej znaczące, ale też prężne, są lobby ekologów (finansowane przez alterglobalistów) i lobby alterglobalistów (finansowane przez globalne korporacje). Ale jest również inne lobby, niemniej potężne, które J-Pyszczek odkrył i do którego zrazu się zapisał. Lobby Biuściastych.

Lobby Biuściastych to grupa kobiet, które, jak twierdzi R-Pyszczek, ,,mają obsesję na punkcie swoich cycków''. Można się poczuć obrażonym, w szczególności będąc J-Pyszczkiem, ale R- od razu asekuracyjnie dodaje: ,,zdrową, dobrą obsesję!''

Motto przewodnie Lobby Biuściastych brzmi: ,,świat nie kończy się na D''. Lobbystki walczą ze smutnym faktem, jak same piszą, że ,,większość Polek nosi źle dobrane staniki''. I trudno się pod ich mission statement nie podpisać, wszak znane są opłakane skutki noszenia źle dobranych staników:
- emigracja piersi (migrują, ba, pod pachy!),
- podjeżdżające na plecy zapięcia widoczne w letnich kreacjach z odkrytymi plecami (mogą zostać rozpięte przez tak zwanego zboczeńca z ulicy),
- obwisłość (przy stanikach z za dużym obwodem pod biustem),
- spłaszczenie (przy stanikach z za małymi miseczkami),
- a nawet multyplikacja piersi (z dwóch na cztery!), gdy miseczka bułkuje górą, a fiszbina przecina wpół!
I nie są to, proszę Państwa, wszystkie straszne skutki! Można sobie poczytać o jeszcze straszniejszych na forum Lobby Biuściastych, J- już poczytał, i jest teraz strasznie w pewnych kwestiach wyedukowany.

Myliłby się jednak ten, kto myśli, że Lobby Biuściastych nie mierzy swoich armat przeciw innym Lobby. Bo mierzy. Przeciw tym wszystkim calzedoniom, intimissimom, H&Mom i innym producentom staników, którzy kończą rozmiarówkę busthalterów na literce D, a zaczynają na obwodzie 75. Przeciw tym wszystkim niedouczonym ekspedientkom, które śmią twierdzić w żywe oczy J-Pyszczka, że C to bardzo duży biust, a ,,F, to się prosze panią wogule nie produkuje''. I mierzy też w lobby kobiet, które ogarnięte popkulturowym uwielbieniem małości nie chcą przełknąć przez gardła swoje, że mają, po prostu, z grubej rury waląc, normalne, zdrowe, duże cycki.

Lobby Biuściastych jest finansowane (tak można sobie mniemać, w końcu każde lobby musi być finansowane przez inne lobby) przez producentów staników ze Zjednoczonego Królestwa. Tam się bowiem, proszę Państwa, produkuje niesamowite staniki z niesamowitymi literkami. Na przykład 32GG, czyli na nasze - 70I. Albo 30H, czyli na nasze - 65J, kosmos. I co straszniejsze, staniki z Królestwa Elżbiety są ładne. Nie mają odczepianych klapek do karmienia niemowląt ani nie przypominają lejców, uzd ani innych końskich osprzętów. Co jeszcze straszniejsze, one nie są kosmicznie drogie. Na brastop.com można kupić przyzwoity komplet bielizny za 20 funtów z wysyłką (która na rubieże zachodnie dotarła w ciągu trzech dni roboczych). Trochę drożej, ale wyśmieniciej, można się zaopatrzyć w sklepie for big boobed women, bravissimo.com.

Jedyny problem z zamawianiem bielizny przez internet jest taki, że nie można jej od razu przymierzyć i trzeba mniej więcej znać swój rozmiar. Ale w tym Lobbystki doradzą i dopomogą, zwłaszcza, że mają nawet swoją pilnie strzeżoną galerię (!) i niesamowity blog z cyklicznym wpisem ,,Biust tygodnia''. Można natomiast zamówione staniki zwracać i wymieniać na inne, z 10-procentową zniżką, bez dodatkowych oplat za przesyłkę. Błyskotliwy właściciel biustu (swojego/cudzego) i konta złotówkowego zauważy, że przy fluktuacji kursu funta można nawet na tym zarobić! Czyli zamówić, gdy funt stoi nisko i wymienić, gdy stoi wysoko.

Na Lobby Biuściastych można więc zrobić interes - jak zawsze, uprawiając zawód lobbysty.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Swietnie napisane:) Malutka tylko poprawka:) Obwod 30 to nasze 65 a nasze 60 to brytyjskie 28. I uwielbiam lobby biuściastych mimo iz sama średnio a może i małobiusciasta jestem:) (tylko 60FF/G)

Anonimowy pisze...

Stanikomania pozdrawia Hot Pyszczki :) Świetny tekst!

Julencja pisze...

Już poprawiłam:)) To było z rozpędu:))

Anonimowy pisze...

60FF/G to faktycznie drobny biust;)

Pozdrawiam serdecznie Autorkę bloga z Lobby!